Puszka/Pakiet Survivalowy

Kurak

off topic: Inferno takiej charyzmy jak Twojej sie nie zapomina :> kiepsko sie ukrywasz pod jeszcze głupszym nicku Razz

Nemek

Powracając do tematu:D
Nóż- Muela mirage-18
PS:
wszystko wrzuciłem do opakowania po zestawie dekontaminacyjnym US, zwanego jako "decon kit" taki jak tutaj : [link widoczny dla zalogowanych]
a w nim:
wodoszczelne pudełko US takie jak w Wietnamie było używane ( [link widoczny dla zalogowanych] ), a w nim
lusterko
zapałki
draska
igła
nici
ciężarki
haczyki
żyłka
w reszcie pudełka:
krzesiwo ( [link widoczny dla zalogowanych] )
świeczka
5 tabletek węgla(carboneum medicalis 300 )
kawałek drutu mosiężnego
metr paracordu ( [link widoczny dla zalogowanych] )
prezerwatywa
kartka z personaliami
różaniec
srebro w tabletach(uzdatnianie wody)
skalpel
papieros
6 petard sygnałowych
5 wsuwek
piła(w tym 2 pierścienie, 2 brzeszczoty) ( [link widoczny dla zalogowanych] )
całość wypchana watą z 2 powodów, żeby nic nie grzechotało i chyba wiadomo żeby mieć podkład pod krzesiwo Smile

Pozatym wpakowane w foliową, szczelnie zamykaną torebkę po czymśtam.
Skompletowanie całości i ułożenie zajęło może max 5 godz, z lataniem po sklepach i aptekach rzecz jasna:)
Koszt ? niecałe 75 zł Smile

Tematy o pile drutowej wydzieliłem tutaj:
http://www.zhpczestochowa.fora.pl/sprzet,19/pila-drutowa,1741.html
/wz

JAHrek

Ja na przykład używam pudełka po zestawie dekontaminacyjnym które zawiera multitool, mały scyzoryk, krzesiwo z magnezją, osełkę, blaszkę survivalową, pudełko na zapałki (oczywiście z zapałkami sztormowymi), tabletki do uzdatniania wody, drut miedziany, cienką ale silną dratwę (nawiniętą na kawałek tektury żeby było płaskie), ołówek i kilka karteczek papieru. Decon kit natomiast włożyłem w ładownicę do M16 (idealnie pasuje) a na wierzch jeszcze się zmieściła rolka tekstylnej, mocnej taśmu klejącej w kamuflarzu. Ładownica ma zaczepy w systemie ALICE a ja używam zwykłego zielonego plecaka harcerskiego do którego doszyłem po bokach 10-cio centymetrowe kawałki mocnej taśmy i przeszyłem w środku dzięki czemu można zaczepić do niego ładownicę a z drugiej strony manierkę US z tym samym systemem mocowania.

Nemek

Moj decon też noszę w takiej ładownicy Smile

Aczkolwiek na lince z paracordu przytroczonej do spodni, bo jeśli trzeba zrzucić oporządzenie to nie ma czasu na rozpinanie i szukanie po ładownicach co i gdzie Very Happy

Blaszka survivalowa... cóż to jest jak wygląda i do czego służy... ?

kocherro

Ja ze swojej strony to bym dorzucił jeszcze haczyki skoro jest już żyłka i jeszcze trochę dobrej linki.

I jeszcze jedna sprawa do Młodego z tego co wiem to w jednostkach tego typu co 1 PSK jest przyjęta zasada żeby nie chwalić się , że się tam służy... ale może się mylę.

JAHrek

Blaszka, cóż...
nie wiadomo kiedy przyda się kawałek porządnej blachy.

jahrek.w.interia.pl/blacha.jpg