Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fragles
marynarz
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czwa
|
Wysłany: Pon 18:09, 21 Sie 2006 Temat postu: Wedlug mnie |
|
|
z osobami ktore naleza do zhp'u i maja jakies nalogi nie trzeba walczyc
czyli wywalac itd. tylko dac im szanse na zmiane na lepsze.
po prostu im pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grabarz
marynarz
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zdobyć kasę na sprzęt?
|
Wysłany: Pon 18:11, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
TY, cfaniaczku mas
z odpowiedni temat do tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wcielone ZŁOTKO
mroczny typ
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: http://impeesa.pl
|
Wysłany: Pon 18:25, 21 Sie 2006 Temat postu: Re: Wedlug mnie |
|
|
fragles napisał: | z osobami ktore naleza do zhp'u i maja jakies nalogi nie trzeba walczyc
czyli wywalac itd. tylko dac im szanse na zmiane na lepsze.
po prostu im pomoc. |
A według mnie to niech sobie sama drużyna zdecyduje jak zamierza postępować. Jeśli ludzie w niej są tak nastawieni to mogą tak działać. Ale nie widzę nic złego w istnieniu bardziej "fanatycznych" drużyn, w których daje się ludzą prosty wybór - jedno albo drugie. Czyli - jak drużynie wygodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fragles
marynarz
Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czwa
|
Wysłany: Pon 18:29, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Wcielone ZŁO trafiłes w sendo.
Tylko czasami moze byc tak ze druzyna ma inne zdanie od twojego ? Tzw roznica pogladow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wcielone ZŁOTKO
mroczny typ
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: http://impeesa.pl
|
Wysłany: Pon 18:33, 21 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Może ja sobie to tylko wmówiłem... Ale wmówiłem sobie dość skutecznie że jeżeli ludzie tworzą jedną drużynę i zależy im na tej drużynie to *zawsze* dopóki *chcą* się dogadać, dogadają się. W takiej myśli starałem się prowadzić drużynę, kiedy ją prowadziłem. Mam nadzieję że częściej się udawało niż nie udawało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|