Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Snajper
Porucznik
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2CDH "Impeesa"
|
Wysłany: Czw 18:53, 26 Kwi 2007 Temat postu: Religia |
|
|
Cytat: | Nieochrzczone dzieci zaczną trafiać do raju
Międzynarodowa Komisja Teologiczna w od dawna oczekiwanym dokumencie podjęła decyzję o rezygnacji z koncepcji tak zwanego limbusu, czyli otchłani, do której, zgodnie z wielowiekową tradycją w Kościele katolickim, trafiają dusze dzieci zmarłych bez otrzymania chrztu. Nieoficjalne informacje na temat tej decyzji, zaaprobowanej przez Benedykta XVI, napłynęły z Watykanu.
Przypomina się, że już w 1984 roku obecny papież, wówczas prefekt Kongregacji Nauki Wiary, opowiadał się za rezygnacją z tej koncepcji, argumentując, że "była to zawsze jedynie teologiczna hipoteza". Komisja pracowała nad tą zawiłą kwestią od 2004 roku, gdy kierował nią właśnie kardynał Joseph Ratzinger.
Z ujawnionych fragmentów dokumentu w tej sprawie wynika jasno, że teolodzy uznali, iż dusze dzieci, które umarły bez chrztu, idą do raju.
REKLAMA Czytaj dalej
Według nieoficjalnych źródeł Benedykt XVI zaaprobował tekst i zgodził się na jego publikację.
Tekst liczy 41 stron i nosi tytuł: "Nadzieja na zbawienie dla dzieci, które umierają nieochrzczone".
Tak więc, podkreślają komentatorzy, papież ostatecznie przekreślił koncepcję, z którą nie zgadzał się jako teolog. Ansa pisze zaś: "Od dawna w Kościele nikt nie wierzył w limbus, a teraz pojęcie to zostało ostatecznie anulowane".
Ponadto zwraca się uwagę na to, że zajęcie stanowiska w tej sprawie było dla Kościoła nie tylko kwestią czysto teoretyczną, ale też pilną potrzebą ze względu na poważny problem duszpasterski. Rośnie bowiem liczba dzieci, które umierają bez chrztu, i to, jak się zauważa, zarówno dlatego, że ich rodzice nie są katolikami, jak i dlatego, że "dzieci padają ofiarami aborcji".
Pojęcie otchłani, czyli limbus puerorum, nigdy nie było dogmatem i nie zostało wymienione w Katechizmie Kościoła katolickiego z 1992 roku.
Członkowie Komisji Teologicznej, kierowanej obecnie przez prefekta Kongregacji Nauki Wiary kardynała Williama Levadę, stwierdzili z naciskiem, że "ludziom coraz trudniej zaakceptować to, że Bóg jest sprawiedliwy i miłosierny, a jednocześnie pozbawia dzieci, które nie popełniły grzechów, wiecznego szczęścia". |
Czytając takie rzeczy nasuwa się myśl, że to nie Bóg stworzył człowieka, tylko człowiek Boga... [jak to słusznie zauważył jeden z komentujących]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ignis
chorąży
Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 20:41, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
a według mnie Bóg stworzył człowieka i dał mu wolny umysł po to, żeby przetwarzał wyobrażenia na Jego temat i stąd zmiany jakie zachodzą w kościele...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kruk
chorąży
Dołączył: 12 Wrz 2005
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 21:25, 26 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Według mnie ludzie niepotrzebnie myślą nad pierdołami zamiast robić coś konkretnego. Ciekawe ile kasy kosztowało ich to żeby przez te 3 lata stwierdzić "Nie, limbusu nie ma!" Genialne po prostu. Myślę że wystarczyło by tej kasy, żeby uszczęśliwić na prawdę wiele wiele żyjących dzieci, a te o których się tam rozprawiało tak czy siak gdzieś trafią, niezależnie od tego co napiszą sobie w gazetach czy też ogłosi ksiądź proboszcz na kazaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemek
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CSAiU Toruń/KMP Częstochowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:11, 14 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sięz moimi Przedmówcami....cóz...to jedna z wad Kościoła,poszukiwanie za wszelką cenę udokumentowania,przekazywanie swoich racji w sposó za bardzo hmm... oficjalny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Walter
Porucznik
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:04, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Po cholere się martwić tym co będzie po śmierci? Mnie to tam chwilowo nie obchodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemek
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CSAiU Toruń/KMP Częstochowa Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:12, 21 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
To definitywnie zależy od tego czy ktoś jest wierzący czy nie....
Można brać pod uwagę to,co będzie po śmierci.ale nie martwić się tym...albo postępowac tak,żeby się nei martwić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kurak
chorąży
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 404
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: 1CDSH "Cierń" Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:45, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jak Umre to sie bede martwił co dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HOMIK
bosmanmat
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 28 CDSH Morfeusz!!! (no powiedzmy)
|
Wysłany: Czw 22:22, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to liczy się motto CARPE DIEM czyli łap każdy dzień i staram się żyć w ten sposób
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemek
Administrator
Dołączył: 14 Paź 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CSAiU Toruń/KMP Częstochowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:30, 15 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
hmm...również staram sięwyznawac tą zasade,ale czasemdobrze stanąć w miejscu i przeprowadzić rozpoznanie gdzie i na czym stoimy
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Walter
Porucznik
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:57, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Głupi Nemek jesteś. ;p Ja to idę do przodu i jest fajnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinga
mat
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:45, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nemek napisał: | hmm...również staram sięwyznawac tą zasade,ale czasemdobrze stanąć w miejscu i przeprowadzić rozpoznanie gdzie i na czym stoimy |
Trafne spostrzeżenie
Walter napisał: | Głupi Nemek jesteś. ;p Ja to idę do przodu i jest fajnie. Very Happy |
Nie przez cały czas może być tak fajnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Walter
Porucznik
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:43, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Kinga napisał: |
Walter napisał: | Głupi Nemek jesteś. ;p Ja to idę do przodu i jest fajnie. Very Happy |
Nie przez cały czas może być tak fajnie...
|
No i co z tego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kinga
mat
Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:29, 19 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Walter napisał: | No i co z tego? |
Wiesz... ja po prostu napisałam co myślę.
Każdy ma swój sposób na życie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Draug
starszy bosman
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 8 CDH "Wawer"
|
Wysłany: Nie 0:58, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie ma to jak poważna rozmowa przeprowadzona przez osoby w wieku średnio 16 lat na temat sposobu życia. Jak opuścicie ciepłe rodzinne gniazdko lub staniecie się niezależni finansowo od kogokolwiek to wtedy będziecie mieć coś do powiedzenia. Na razie waszym największym problem jest szkoła. Reszta jest wyolbrzymioną, a najczęściej Wyimaginowaną stertą problemów.
O śmierci nie ma co się zastanawiać, gdyż i tak przez całe życie nie uzyskasz potwierdzającej odpowiedzi na jakiekolwiek pytanie co jest po niej. Co najwyżej zwolenników tych samych poglądów. Co do śmierci tylko pewne jest to, że się po ciebie upomni. Możliwe, że takimi słowami: "Co ty tutaj robisz? Powinieneś być w wiosce na południe stąd. Za 3 godziny wybuchnie tam zaraza. Pożyczę ci mojego konia, a może jeszcze zdążysz."
Co do religii, to uważam, że zanim się nad nią zacznie rozprawiać, to należy sobie odpowiedzieć samemu sobie na kilka pytań. Czym jest religia? Nie można mówić o czymś jak nie wie się o czym. O czym jest religia o której rozmawiam? Nie można rozmawiać o religii jak nie wie się co ona głosi. Czym różnią się między sobą poszczególne religie? Na świecie nie ma tylko jednej religii. Skupianie się na jednej świadczy o zamknięciu umysłowym. Czym różnią się dzisiejsze od tych już upadłych religii? Powód jak w/w. Czym różni się sekta od religii? Dość istotna którą czasem ciężko jest przyjąć.
I jeszcze kilka rzeczy, ale te wydają się mi najistotniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Snajper
Porucznik
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 964
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 2CDH "Impeesa"
|
Wysłany: Nie 11:31, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Draug napisał: | Na świecie nie ma tylko jednej religii. | No tu ameryki nie odkryłeś. Celem docelowym tego tematu, była wymiana poglądami na temat wierzeń, jakie są, w jakie wierzą nasi forumowicze.
Rozwijając temat, chciałbym zahaczyć o wiarę katolicką. Czemu ludzie, którzy chodzą po kilka razy w tygodniu na mszę, nie wezmą pisma świętego do ręki? Zmienili by "trochę" swoje przekonania. Natomiast, księżą też się dziwię, bo uważam, że znaczna część w Boga jednak wierzy. A ksiądz jak to ksiądz, pismo święte zna. Więc czemu nadal służy kościołowi katolickiemu?
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Walter
Porucznik
Dołączył: 15 Paź 2005
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:17, 25 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Draug napisał: | Nie ma to jak poważna rozmowa przeprowadzona przez osoby w wieku średnio 16 lat na temat sposobu życia. Jak opuścicie ciepłe rodzinne gniazdko lub staniecie się niezależni finansowo... |
Nie każdy przecież ma to gniazdko. Ja jeszcze mam i się cieszę.
Post został pochwalony 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|