kursy i ich poziom!

Cromal

Witam Dzidek masz ogromna racje pozwole sobie jeszcze dodac jeden watek spotkan instruktorskich zaprosilismy druzynowych i osoby pelniace funkcje instruktorskie sam widziałes ilu ludzi przyszlo rozpacz w biały dzień !!!!!! CZUWAJ !!!!

lipi

witam w temacie dyskusji kursowych Smile

1) Pytanie do kursantów z kursu przybocznych "czym jest kuźnica i jak powinna wyglądać" pytam jako instruktor wędrowniczy, któremu nie może być obca ta forma pracy

2) mnie natomiast uczono (jak jeszcze były "gwizdki" w regulaminie), że jeden gwizdek to "odjazd pociągu", bo tak gwiżdżą kolejarze Smile

3) Co do osób niezadowolonych z poziomu kursów zapraszam do zespołu, opracowującego od podstaw kurs drużynowych, ponieważ jeśli nie będzie kursu drużynowych do wakacji. deklarowałem chęć zorganizowania takiego kursu na jesień. Deklaracje chęci współpracy (tylko od instruktorów z doświadczeniem harcerskim), przyjmuję na e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]

Czuwaj!

hm. Artur Lipowicz HR
członek Hufcowego Zespołu Kadry Kształcącej

kolec

Odjazd pociągu:) dobre Smile

.

Polecam aby na następnym kursie było spotkanie z psychologiem. Takie spotkania naprawde pomagają.

relikt

Kursy w naszym hufcu- to od paru lat drażliwy temat.Sposoby ich prowadzenia i osoby które je prowadzą dostarczają sporo emocji nie koniecznie pozytywnych.Pamiętam kurs z zajęciami na „Pająku”gdzie uczono kursantów przygotowywania posiłków na ognisku.Zajęcia prowadzili goście kompletnie do tego nie przygotowani i nie nauczyli kursantów nic pożytecznego a na wpół surowe kawałki kurczaków poniewierały się po ośrodku.To taki przykład na to jak wyglądają kursy w naszym hufcu.Taki sam jak problem z gwizdkiem ,czy tym jakie kompetencje i zadania mają poszczególni funkcyjni w drużynie.
Ktoś pewnie powie że nie jest tak żle i się czepiam. Nie nie czepiam się i naprawdę wiem co mówię a raczej pisze.Kurs ma przygotować przyszłych funkcyjnych do pełnienia przez nich funkcji w drużynach,pomuc im i podpowiedzieć gdzie i jak zdobywać doświadczenie.Ale kto ma to robić?Kto ma szkolić przyszłych funkcyjnych drużyn?
Powinni to być odpowiedni ludzie ,doświadczeni i przygotowani do roli prowadzącego zajęcia na kursie z odpowiednią wiedzą umiejętnościami i doświadczeniem.Bardzo ważne jest moim zdaniem aby mieć przygotowanie nie tylko teoretyczne ale i praktyczne.Ktoś kto posiada KKK lub nawet odznakę KK a nie posiada doświadczenia „bojowego” to za wiele nie nauczy kursantów.Teoria powinna iść w parze z praktyką!
A na naszych hufcowych kursach wygląda to tak że ktoś kto jeszcze bardzo nie dawno sam był kursowiczem teraz prowadzi zajęcia na kursie a nie zdążył popracować i nabyć doświadczenia na takiej czy innej funkcji w drużynie.Mało tego to do zajęć się nie przygotował nie przeczytał chociażby regulaminu musztry , uczy głupot innych i struga ważniaka.Podstawa na kursie to marker i arkusz szarego papieru!
A czy wiecie że w naszym hufcu można zamknąć z wynikiem pozytywnym próbę podharcmistrzowską a tym samym nabyć prawo do bycia komendantem obozu harcerskiego nie będąc nigdy wcześniej kadrą na żadnym obozie czy zimowisku?!?!
Mówiąc bardziej obrazowo można zostać instruktorem nauki jazdy nie prowadząc nigdy wcześniej samochodu!
Wyobrażacie to sobie?!?Można zostać phm.być komendantem obozu harcerskiego nigdy wcześniej nie będąc na obozie drużynowym!!!
Tak jest to możliwe tak samo jak „fajowa” spódnica czy czerwone kozaczki do munduru dh.Z-cy Komendanta Hufca, czy taniec erotyczny na festiwalu lub na którymś ze zlotów hufca.(nie pamiętam w którym roku to było)

Cromal

OKLASKI !!!!

kolec

Witam!
Chciałbym serdecznie wszystkim podziękować za psychiczne wyżywanie się na naszej drużynie za mój post związany z kursem przybocznych. Jednocześnie dla ludzi którzy nie potrafią czytać postów w sposób "Głębszy" proszę o potraktowanie mojego postu jako ściek bzdur.

Pozdrawiam

Paluch

relikt

Brawo! Brawo! Brawo!!! Paluch
Lepiej bym tego nie ujął

Kolec!
Podaj instrukcję obsługi głębszego czytania Twoich postów.Moim zdaniem pierwszy raz od dawna poruszyłeś na forum bardzo ważny i istotny problem dotyczący życia naszego hufca.Na ogół piszesz delikatnie mówiąc mijając się z prawdą.Zaczołem już powoli zmieniać zdanie o Tobie a Ty „rakiem”,”rakiem” wycofujesz się bo temat trafił na podatny grunt i wszystko to Ty zainspirowałeś.Czyżby się „Wódz”dowiedział i wezwał na „dywanik”?Popadłeś w niełaski? Nie przejmuj się,dasz sobie radę .Zawsze się umiałeś dobrze ustawić z wiatrem!

kolec

"relikt" słuchaj ja się w 100% zgadzam z Twoim postem i moi post o głębszym czytaniu nie był adresowany do ciebie, adresowałem raczej to do osób które tylko czytają forum i się tu nie wypowiadają!bo boją się wypowiadać własne zdanie.

Mało tego Ty całkowicie zrozumiałeś o co mi chodziło. Smile

I nie wycofuje się z niczego:)
A dywaniku się nie boję bo dywanik wie jakie jest moje zdanie w tej sprawie

Pozdrawiam

relikt

My tu gadu gadu i pewnie nic z tego nie wyniknie , a kolejne „gwiazdy”hufcowe kiełkują jak grzyby po deszczu i będą prowadzić zajęcia na kursach w większości bez najmniejszego pojęcia.

A może by tak drogie „gwiazdy”przypomniec sobie idee skautingu ,poczytać Bi-Pi ,jak i poco doszło do stworzenia skautingu.Poznac i przestiudiowac życie i działalność ojca naszego harcerskiego ruchu A.Małkowskiego?
Może wtedy zrozumiecie co powinno być na takich kursach funkcyjnych drużyny?

A my Kolec co? Jesteśmy instruktorami ZHP Hufca Częstochowa i co my ZROBIMY W TEJ SPRAWIE ??? My i nam podobni. Pogadamy tylko na forum……………..

kolec

Owszem jesteśmy instruktorami naszego hufca i jeśli tylko ktoś mnie poprosi o przygotowanie zajęć mogę zagwarantować, że przygotuje się od A do Z , w temacie o którym będę miał pojęcie i przede wszystkim praktykę. (pod warunkiem że nie będzie to kolejny kurs robiony na sztukę)
Póki co naprawiam błędy poprzedników w mojej drużynie i sam nieraz potrzebuję pomocy...jednak wiem że są w naszym hufcu instruktorzy do których wystarczy jeden telefon i służą pomocą ( Wielkie dzięki dla DZIDKA który niejednokrotnie ratował mnie z różnych sytuacji i który pomaga Naszej drużynie pokazać "harcerstwo").

Serdecznie pozdrawiam

relikt

Cromal

relikt coraz bardziej cie lubie a czasami nienawidze bo niektóre słowa wyjmujesz mi z ust CZUWAJ

relikt

Cóż Druhowie – Kolec jest chętny do pracy , Cromal się ze mną zgadza a nawet mnie lubi i nienawidzi równocześnie , i co dalej ?
Jest jeszcze wielu ludzi gotowych do bezinteresownej działalności w ZHP którzy pamiętają znaczenie słowa służba , gotowych do pracy . Wielu z nich po prostu robi swoje i nie chce bądź nie może z wielu różnych przyczyn walczyć ze złem tego hufca .
A może zabrakło im sił lub wiary że cokolwiek można tu zmienić ?
Wkrótce kolejny Zjazd Hufca ZHP Częstochowa , czy coś się zmieni ? Czy będzie to kolejny zjazd który odbędzie się bo musi , byle szybciej , o kurcze która godzina !
A gdy ktoś zabierze głos i zapyta o coś niezbyt wygodnego to będzie wrogiem nr.1 – bo się czepia , bo już późno itp.
Wielka szkoda że takiej odwagi jak tu na forum nie ma na Zjazdach , może wtedy coś by drgnęło ?!?!

hajdek

Cromal

Czesc hajdek jak prosilismy o to na forum Szanca to sie połowa zagotowala ze to nie jest obowiazek wiec relikt pisz dalej stara wiara Cie popiera CZUWAJ !!!!

hajdek

Czesc. Nie wiedzialem ze tak bylo. Na Waszym forum napisalem chyba jednego posta jesli sobie dobrze przypominam, albo zadnego. Ja zazwyczaj gdy mi cos nie pasuje mowie o tym wprost i zawsze sie podpisuje. Moze dlatego doczepilem sie tej sytuacji. Wiem ze fora internetowe w wiekszosci sa anonimowe i nie mam prawa wymagac aby relikt sie przedstawil, jednak chyba moge o to poprosic Smile

lipi

tak Kozielak się nie uda z dzisiejszej perspektywy patrząc, nawet zmiana formuły nie przyniosła zwiększenia liczby uczestników jak na razie, szkoda.

Kurs drużynowych - tak wiem kogo chcę jako kadrę kursu, co nie zmienia faktu, że jestem otwarty na propozycję współpracy.

Paluch jeśli wiesz jakie są zajęcia na kursie i wiesz jakie zajęcia chciałbyś poprowadzić czekam na propozycję z Twojej strony.

Jeśli jest ktoś jeszcze kto chciałby poprowadzić zajęcia a z kim jeszcze nie rozmawiałem (bo przygotowania do kursu już rozpocząłem od kompetentnej zbierania kadry) a poczuwa się ze swoimi kompetencjami to zachęcam do porozmawiania o tym ze mną

Co do dywanika Very Happy

nikogo nie wzywałem na dywanik a na pewno nie Kolca Very Happy

Czuwaj!

relikt

BRAWO !!! BRAWO !!! BRAWO !!!
Hajdek –
Właśnie o takiej odwadze mówiłem.

Natomiast co do oskarżeń – nie przypominam sobie abym kogoś o coś oskarżał a moje wypowiedzi poruszają sprawy ogólno widoczne że się tak wyrażę i można wszystko sprawdzić.
* Kadra kursowa niekompetentna – to widać
* można zamknąć phm. i nabyć prawo do bycia komendantem obozu nie mając
doświadczenia na niższych funkcjach – można sprawdzić że tak
* był taniec erotyczny na festiwalu i na którymś ze Zlotów Hufca ? był - można sprawdzić
* były czerwone kozaczki do munduru i fajowa spódnica ? były - też można sprawdzić

Nie wiem o jakich „ … dość poważnych oskarżeniach …” mówisz Hajdek i pozwolisz że jeszcze przynajmniej przez jakiś czas skorzystam z prawa do anonimowych wypowiedzi na tym forum bo inne wymagają już podpisu

hajdek

Szanuje Twoja decyzje ze chcesz pozostac anonimowy. Moze mnie troszke ponioslo mowiac o oskarzeniach. Lepiej nazwalbym to jako wyrazanie wlasnych opinii. Mimo wszystko uwazam ze to co mowisz powinno sie kierowac rowniez do osob bezposrednio tym zainteresowanych a nie tylko na forum. Moze dzieki temu dana osoba uzna to co mowisz jako swoj blad i nastepnym razem nie dojdzie do takich a nie innych sytuacji.

Serdecznie pozdrawiam.

Wcielone ZŁOTKO

kolec

Ja o ile dobrze przeanalizowalem to chyba wiem kto to jest relikt:) i w sumie zatrzymam to dla siebie:). Lipi mnie na dywanik nie wzywał choc pewno kiedys:))
Myśle że tu nie chodzi o odwage tylko o fakt że jest problem "kursów" i z tego co widze to teraz wiele osób po przeczytaniu tego forum sie zastanowi nad tym...jesli te posty choć w małym % pomogą w podwyższeniu nastepnych kursów to cel został osiągniety.
pozdrawiam

Paluch

relikt

Kolec - nie możesz się nawet domyślać kim jestem bo jest to poprostu nie możliwe że tak powiem fizycznie. To kim jestem jest naprawdę nie ważne , naprawdę ważne jest to :
"... Myśle że tu nie chodzi o odwage tylko o fakt że jest problem "kursów" i z tego co widze to teraz wiele osób po przeczytaniu tego forum sie zastanowi nad tym...jesli te posty choć w małym % pomogą w podwyższeniu nastepnych kursów to cel został osiągniety.
pozdrawiam
_________________
Kolec "

**************************************
bardzo trafne stwierdzenie Kolec
PS.
czasami warto mieć jakieś tajemnice i dlatego zachowajmy je dla siebie

relikt